Prezydent Bronisław Komorowski, pomimo zastrzeżeń, co trybu prac, podpisał znowelizowaną ustawę o dostępie do informacji publicznej.

Zgodnie z zapowiedziami Kancelarii Prezydenta, ustawa zostanie poddana trybowi kontroli następczej w Trybunale Konstytucyjnym w celu zbadania jej zgodności z Konstytucją w zakresie dotyczącym poprawki Senatu wprowadzającej ograniczenie prawa do informacji publicznej.

Kontrowersyjna ustawa została przyjęta w piątek, 16 września 2011 r. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu posłowie przyjęli senacką poprawkę do nowelizacji ustawy, w myśl której możliwe będzie ograniczenie prawa do informacji publicznej ze względu na „ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa” w dwóch przypadkach – gdy osłabiałoby to pozycję państwa w negocjacjach np. umów międzynarodowych lub w ramach Unii Europejskiej oraz by chronić interesy majątkowe państwa w postępowaniach przed sądami czy trybunałami.
Przeciwko tej poprawce protestowały organizacje pozarządowe, w tym m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Izba Wydawców Prasy, Fundacja im. Stefana Batorego, Stowarzyszenie 61, Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich i inne, a także wiele osobistości życia publicznego i osób prywatnych.
Prezydent Komorowski tłumaczy, że ma zastrzeżenia co do trybu prac nad tą ustawą, ale jako prezydent, musi „podjąć decyzję, ważąc między ryzykiem, że Polska zapłaci gigantyczną karę finansową, a chęcią utrzymania czystych zasad procedowania tego rodzaju trudnych ustaw w Sejmie”.
Źródło: ngo.pl